EN

21.10.2008 Wersja do druku

Triumf śpiewaków, minus za inscenizację

"Juliusz Cezar" w reż. Marka Weissa w Warszawskiej Operze Kameralnej. Pisze Anna S. Dębowska w Gazecie Wyborczej - Stołecznej.

"Juliusz Cezar" to najlepsza od co najmniej roku premiera w Warszawskiej Operze Kameralnej, dobrze rokująca na nowy sezon artystyczny w tym teatrze. Jaki jest przepis na udaną premierę? Wziąć na warsztat jedną z najpiękniejszych oper barokowych, w głównych rolach obsadzić najlepsze polskie głosy, a kierownictwo muzyczne oddać w ręce Władysława Kłosiewicza. Po przepis sięgnął Stefan Sutkowski, szef Warszawskiej Opery Kameralnej, i wygrał. Oparta na epizodzie z historii starożytnej dramma per musica w trzech aktach Georga Friedricha Haendla to arcydzieło docenione już podczas swej prapremiery w królewskim teatrze Haymarket w Londynie w 1724 r. Przez cztery godziny jedna po drugiej sypią się ze sceny wspaniałe arie wymagające od śpiewaków świetnej techniki, dużej dozy brawury oraz wrażliwości, bo Haendel był świetnym malarzem charakterów i emocji. Olga Pasiecznik w roli Kleopatry, kokietki wodzącej za nos wszystkich mężczyzn, najpełniej odda�

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Triumf śpiewaków, minus za inscenizację

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 247

Autor:

Anna S. Dębowska

Data:

21.10.2008

Realizacje repertuarowe