Tego nigdy nie było. Dwaj Polacy zachwycili Niemców w dramacie Richarda Wagnera. Zdarzyło się zaś to w Semperoper w Dreźnie, która do majowych przedstawień "Lohengrina" zaangażowała Annę Netrebko, Piotra Beczałę i Tomasza Koniecznego - pisze Jacek Marczyński w Rzeczpospolitej.
To operowe wydarzenie 2016 roku w Europie. Bilety rozeszły się błyskawicznie już rok temu, gdy tylko można już było je rezerwować, potem ich cena na internetowych aukcjach dochodziła ponoć do 2 tys. euro za sztukę. Z powodu tak niebywałego zainteresowania dyrekcja teatru postanowiła w minioną niedzielę transmitować "Lohengrina" na placu przed budynkiem. Przyszły tysiące ludzi. Premiera przed laty I pomyśleć, że wywołał to spektakl, którego premiera odbyła się 33 lata temu. Zrealizowany przez Christine Mielitz w solidnej, NRD-owskiej estetyce został zagrany w Dreźnie już ponad sto razy. Teraz przeżywa drugą młodość, choć obowiązująca kiedyś duża dbałość o historyczny kostium i statyczność poszczególnych scen dzisiaj jest czymś anachronicznym. W dobie reżyserskiej wszechwładzy w teatrze operowym Drezno przypomina wszakże, że od inscenizatorów z wizją ważniejsi bywają śpiewacy oraz dyrygent. Oni odkryją wartości, których reż