Pośród licznych miłośników operowej sztuki nie brak takich, którzy Wagnerowskiego "Parsifala" uważają za szczytowe i najdoskonalsze osiągnięcie w dziedzinie dramatu muzycznego. Najdoskonalsze - ale też zarazem jedno z najpotężniejszych rozmiarami oraz najtrudniejszych do właściwego wykonania, zarówno od strony teatralnej jak i muzycznej. Nic zatem dziwnego, iż wiadomość, że w 56 lat od dnia ostatniej prezentacji tego arcydzieła w Warszawie zamierza nasz Teatr Wielki ponownie wprowadzić je na swoją scenę, przyjęliśmy z ogromną radością, ale też z pewnym lękiem, który, jak wolno przypuszczać, nie był obcy także i niektórym uczestnikom tego przedsięwzięcia. Obawy jednak okazały się płonne, a włożony niewątpliwie w przygotowanie tej premiery ogromny artystyczny wysiłek przyniósł bardzo piękne rezultaty. Antoni Wicherek przy dyrygenckim pulpicie potrafił ogarnąć gigantyczną formę Wagnerowskiego dzieła i ukazać
Tytuł oryginalny
Triumf "Parsifala"
Źródło:
Materiał nadesłany
Trybuna nr 78