Zanim Stary Teatr w Krakowie upora się z wystawieniem "Miłości na Krymie", najnowszej sztuki Sławomira Mrożka, w Warszawie trwa minifestiwal dawniejszych utworów tego autora. Po "Szczęśliwym wydarzeniu" zrealizowanym przez Kazimierza Dejmka w Teatrze Polskim, przyszła kolej na rzadko wystawiane jednoaktówki. Roman Załuski pokazał w Teatrze Dramatycznym "Serenadę" (1976) i "Lisa filozofa" (1977), a zespół Teatru Ochoty wystawił "Na pełnym morzu" (1960). Trzem rozbitkom, dryfującym na tratwie zabrakło pożywienia. Ażeby zaspokoić głód, muszą spomiędzy siebie wybrać kogoś na posiłek. Ponieważ na brak chętnych do jedzenia nie można się uskarżać - w przeciwieństwie do ochotników na rożen - nie pozostaje im nic innego, jak przeprowadzić głosowanie. Aby demokratycznej procedurze stało się zadość, wszyscy trzej ochoczo włączają się w kampanię wyborczą, oczywiście jako ewentualni kandydaci do żłobu. Pardon: stołu. Demagogia kolejnych mówcó
Tytuł oryginalny
Triumf mięsożernych
Źródło:
Materiał nadesłany
Rzeczpospolita nr 293