"Tartuffe albo Szalbierz" Moliera, w Polsce lepiej znany pod tytułem "Świętoszek" był sztuką niezwykle aktualną zarówno w chwili swego powstania, jak i obecnie. Zwłaszcza w dzisiejszej Polsce. Nie oznacza to, że na scenie zobaczymy postacie spowite w moher, uzależnione od pewnej stacji radiowej i telewizyjnej. Francuski reżyser Jacques Lassalle uwypukla uniwersalność tematu. Przenosi też akcenty, powodując, że tytułowy Tartuffe, grany przez Wojciecha Malajkata, wcale nie jest głównym bohaterem. Pojawia się bardzo późno, niewiele mówi, a wygląda jak chłopiec przystępujący do Pierwszej Komunii. Treścią tego spektaklu jest walka rozgrywająca się pomiędzy ofiarami Tartuffa, zarażonymi bakcylem bigoterii, oraz tymi, którzy na to nie pozwolili. Oba obozy najlepiej reprezentują dwie kobiety. Pani Parnelle - Anna Chodakowska, zatwardziała w swej dewocyjnej postawie, z pozycji wózka inwalidzkiego wygłaszająca swoje bezwzględne i okrutne teorie. Je
Tytuł oryginalny
Triumf klasyki
Źródło:
Materiał nadesłany
Gentleman nr 5