EN

19.01.2010 Wersja do druku

Traviata według Trelińskiego

- To utwór widowiskowy i melodramatyczny. Nie zabraknie scen pełnych przepychu
i żywiołowości. Tę emocjonującą historię chciałbym jednak opowiedzieć bez popadania
w ckliwość czy sentymentalizm - mówi Mariusz Treliński

W czwartek w Operze Narodowej premiera jednej z najsłynniejszych oper wszechczasów - "Traviaty" Giuseppe Verdiego w reżyserii Mariusza Trelińskiego. Partię Violetty - szalenie trudną technicznie - wykona Aleksandra Kurzak, jedna z najbardziej rozchwytywanych polskich artystek, która występuje na najważniejszych scenach operowych świata, min. Metropolitan Opera w Nowym Jorku oraz Royal Opera House Covent Garden w Londynie. Jak w Moulin Rouge "Traviata" (z włoskiego "zbłąkana"), która powstała według "Damy kameliowej" Aleksandra Dumasa syna, odsłania świat paryskich domów publicznych i ich bywalców. Słynna kurtyzana Violetta Valery wiedzie życie pełne luksusu i blichtru, z którego wyrywa ją miłość do młodego Alfredo Germonta. Na drodze ich szczęścia staje jednak niechlubna przeszłość bohaterki oraz nękająca ją śmiertelna choroba. Libretto Francesca Marii Piavego podczas premiery w Wenecji w 1853 roku wywołało oburzenie krytyki i publiczności. -

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Traviata według Trelińskiego

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 15

Autor:

Zofia Zaleska

Data:

19.01.2010

Realizacje repertuarowe