"Traviata" w reż. Krzysztofa Nazara w Operze Krakowskiej w Krakowie. Piszą Marek i Bogdan Zabiegajowie w portalu naszswiat.net
Najdoskonalsza wśród dzieł operowych TRAVIATA Giuseppe Verdiego nieodparcie kojarzy się nam z wybitnym w światowej literaturze dramatem Antoniego Czechowa TRZY SIOSTRY. Specyficzne w sopranowej liryce partie Violetty porównywalne są ze złożonością roli MASZY, będącej kreacją czechowowskiego psychologizowania. Przytoczone postaci stanowią porażające w swej biologiczności studium dramatu kobiety. Realizując tak trudny repertuar, trzeba nie tylko poznać i zrozumieć libretto, ale poczuć liryczną spekulatywność wstępu charakteryzującego werystyczne elementy operowego dzieła Verdiego. Jedynie wysublimowane przejście tego progu pozwala na rzetelne rozwinięcie akcji dramatu. By zaś myśleć o sukcesie, należy dysponować zespołem o znacznym wolumenie głosu, barwnym belcanto aby faktura dzieła była zgodna z intencją twórców. Jednym słowem Verdiego i Czechowa należy grać koncertowo. Wyzwanie takie podjął na scenie Krakowskiej Opery reżyser Krzyszto