EN

22.03.2007 Wersja do druku

Traper w krakowskiej operze

Nowy gmach opery przy ul. Lubicz ma być gotowy w 2008 r. Dyrektor placówki już teraz przewiduje jednak problemy. Obawia się, że będzie miał kłopot z utrzymaniem nowego budynku - pisze Anna Gancarczyk w Gazecie Krakowskiej.

Budowa nowego gmachu opery przy ul. Lubicz może rozwiązać liczne problemy lokalowe tej placówki. Obecnie opera wynajmuje pomieszczenia na magazyny, pracownie i archiwa. Do roku 2006 instytucja ta nie była właścicielem budynków, w których odbywały się przedstawienia i próby. Miała z tego względu problemy z liczbą przedstawień i warunkami technicznymi. Plan do poprawki? Pierwszy etap robót budowlanych mamy już za sobą. W listopadzie zakończą się prace związane z technologią sceny i być może uda się zorganizować zapowiadany bal sylwestrowy. Pierwsze przedstawienie będziemy mogli zobaczyć w drugim kwartale 2008 roku. Istnieje jednak ryzyko opóźnienia robót. Piotr Rozkrut, dyrektor opery, sygnalizuje pewne zastrzeżenia do projektu. Ma jednak związane ręce: - Jeśli wystąpimy na drogę sądową i okaże się, że projekt został źle opracowany, to wstrzymają nam dofinansowanie unijne. Radni wojewódzcy obawiają się, by pieniądze nie zostały źl

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Traper w krakowskiej operze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Krakowska nr 68/21.03.07

Autor:

Anna Gancarczyk

Data:

22.03.2007

Wątki tematyczne