"Tauryda. Apartado 697" w reż. Antoniny Grzegorzewskiej w Teatrze Współczesnym w Szczecinie. Pisze Ewa Koszur w Głosie Szczecińskim.
Prapremiera "Taurydy. Apartado 679" Antoniny Grzegorzewskiej nie zdobyła uznania szczecińskich widzów. Zaczyna się efektownie i to jeszcze przed podniesieniem kurtyny. Widzimy piękne hiszpańskie tancerki, wystukujące flamenco i powtarzające w kółko te same sylaby. Jakby uczyły się obcego języka. Tancerki przypominają chór z greckich tragedii. Nic dziwnego, wszak bohaterką sztuki Antoniny Grzegorzewskiej pod zagadkowym tytułem "Tauryda. Apartado 697" jest Ifigenia, znana z greckiego mitu. Ifigenia jest córką Agamemnona, przeznaczoną przez niego na ofiarę. Warto przypomnieć sobie ten mit, zanim przekroczy się próg Współczesnego. Kim jest Rosa (Anna Januszewska), strofująca beztroską Ifigenię (Małgorzata Klara)? Przyjaciółką, sąsiadką czy też matką, przypominającą o codziennych, nudnych obowiązkach. A może jedną i drugą? Grzegorz Młudzik występuje w potrójnej roli - jako Agamemnon, ale także jako hiszpański torreador, a potem mąż Ifigen