EN

4.07.1972 Wersja do druku

Tragifarsa z duchami

Cokolwiek można by powie­dzieć o ostatnich przedstawie­niach Teatru Współczesnego i jakkolwiek je oceniać, jedno jest pewne: w ciągu sezonu te­atr nawiązał kontakt z nową dramaturgią europejską, pre­zentując, w kilka miesięcy po ich światowych prapremierach, polskim widzom dwie sztuki wybitnych autorów: Pintera i Ionesco. "Macbett" jest sztuką bardzo znamienną dla drogi twórczej autora "Łysej śpiewaczki". Odchodzi on tu wyraźnie od założeń "dramaturgii absur­du", podejmuje problemy wła­dzy, wojny, mordu, dokonywa­nego na niewinnych ludziach. Czyni to w sposób specyficzny dla swego stylu, pisze tragi­farsę; osnutą na motywach szekspirowskich, ale oczywiś­cie jego "Macbett" niewiele ma (prócz głównego wątku) wspólnego z "Makbetem" Szekspira. Pomysł Ionesco jest znako­mity. To nie Macbett, ani lady Macbett są głównymi wino­wajcami królobójstwa i zbrod­ni. Lady Macbett nie istnieje w ogóle w tym utworze. Jest tylko lady Duncan, która

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tragifarsa z duchami

Źródło:

Materiał nadesłany

Trybuna Ludu nr 185

Autor:

Roman Szydłowski

Data:

04.07.1972

Realizacje repertuarowe