EN

22.03.1965 Wersja do druku

Tragiczny monolog

Łódzki Teatr Nowy przywiózł dla widzów warszawskich sztukę autora "Czekania na Godota" pt. "Radosne dni". Beckett jest autorem, który pogardza przyjętą dotychczas konwencją teatru, polegającą na dialogu, zawiązywaniu i rozwiązywaniu konfliktu. "Radosne dni" jeszcze w większym stopniu, niż inne jego sztuki, nie są podobne do tego, co przyzwyczailiśmy się wiązać ze sztuką teatralną. Jest to jeden wielki monolog kobiety zakopanej w piasku pustyni i z chwili na chwilę coraz głębiej się w nim pogrążającej. Położenie tej kobiety imieniem Winnie, zarówno jak to z czego się ona zwierza, symbolizuje życie człowieka tragicznie wyobcowanego ze świata. Życie żony, która straciła kontakt z jedyną jej bliską istotą - mężem. Nie rozumieją się wzajemnie, nawet przestają się zauważać i słyszeć. Winnie prowadzi na pozór takie życie, jak wszyscy ludzie: budzi się rano na dźwięk przeraźliwego dzwonka, czyści zęby, czesze się, wieczorem zasypia

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tragiczny monolog

Źródło:

Materiał nadesłany

"Express Wieczorny" nr 69

Autor:

Karolina Beylin

Data:

22.03.1965

Realizacje repertuarowe