Lear na tronie stworzył swój własny świat i uwierzył weń. Świat, w którym wola despoty narzuciła pewną formułę istnienia, rytuał zewnętrznej zgody otoczenia. Sugerowane a zaakceptowane przez zależny od niego dwór pozory, cały system fałszywych znaków kształtują pierścień ochronny dokoła władcy, szczelny pancerz przed prawdą. Powstaje fikcja rzeczywistości. Fikcja staje się proporcjonalna do stopnia absolutyzmu władzy. Absolutyzm, bowiem jest ,,prawdoodporny'', karmi się fałszem. A choć ma oczy - ślepy. Widzi to, co pragnie widzieć. Oportunizm środowiska sprawnie mu w tym ułatwia. Kordelia zostanie odrzucana, bo tylko ona z trzech córek, w zdrowym buncie młodości, pragnie nakłuć skorupę obłudy, grę pozorów. Swoisty kreacjonizm, możliwość tworzenia nowych, własnych układów świata upajają Leara. Dlatego w pełni jeszcze sił (takim gra go {#os#27}Holoubek{/#}) dzieli królestwo na trzy części. Narzuca sobie ograniczenia,
Tytuł oryginalny
Tragiczne i komediowe akordy końca sezonu
Źródło:
Materiał nadesłany
Tygodnik Powszechny Nr 30