EN

29.09.2015 Wersja do druku

Tragedia w szerokim formacie

Nie sposób przejść obojętnie obok spektaklu, który opowiada o tym, do czego zdolni są ludzie i jak spora część historii wojennej nadal pozostaje nieznana. To wszystko niewątpliwie czyni "Naszą klasę" ważnym spektaklem teatralnym - po premierze sztuki Tadeusza Słobodzianka w Teatrze Narodowym w Oslo, pisze Therese Bjorneboe w Vart Land.

"Nasza klasa" opowiada o dobrowolnym udziale Polaków w zagładzie Żydów. Sztuka najsilniej oddziałuje w tych momentach, w których twardo trzyma się faktów. Kiedy 24 czerwca 1941 roku Niemcy zajmowali polskie miasto Jedwabne, zamieszkiwało je 1600 osób żydowskiego pochodzenia. Przeżyło tylko siedem. Musiało jednak upłynąć 60 lat, zanim prawda o tym, co się wówczas stało, w końcu wyszła na jaw. To nie naziści, tylko ludność zamieszkująca to miasto stała za rzezią, ścinaniem głów i gwałtami, które miały miejsce 10 lipca 1941 roku. Skończyło się na tym, że ponad tysiąc Żydów zostało wepchniętych do stodoły, w której spłonęło żywcem. Wydarzenia te są punktem wyjścia dla "Naszej klasy" autorstwa polskiego dramatopisarza Tadeusza Słobodzianka. Sztuka zawiera szczegółowe opisy lipcowej masakry, bazując na relacjach naocznych świadków. Zostały one włożone w usta postaci reprezentujących zarówno ofiary, sprawców, jak i pasywnych

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tragedia w szerokim formacie

Źródło:

Materiał nadesłany

Vart Land, materiał nadesłany

Autor:

Therese Bjorneboe

Data:

29.09.2015

Wątki tematyczne