"Wszyscy moi synowie" w reż. Wawrzyńca Kostrzewskiego w Teatrze Dramatycznym - Scenie na Woli w Warszawie. Pisze Mirosław Winiarczyk w idziemy.
Sztuki Artura Millera w ostatnich latach rzadko pojawiają się na deskach naszych teatrów. Od końca lat 50. do 80. twórczość tego amerykańskiego pisarza, dramaturga, publicysty i scenarzysty filmowego była w Polsce lansowana z uwagi na krytyczne oceny amerykańskiej rzeczywistości kapitalistycznej głoszone z pozycji lewicowych. Powodzeniem cieszyły się wielokrotnie wystawiane takie dramaty, jak "Śmierć komiwojażera", "Czarownice z Salem" (krytyka protestanckiego purytanizmu), "Incydent w Vichy", "Po upadku" (z głośną rolą Elżbiety Czyżewskiej) i "Cena" (z pamiętną kreacją Jana Swiderskiego w roli starego kupca Salomona). Miller zdobył popularność w mediach dzięki małżeństwu z największą gwiazdą amerykańskiego kina, Marylin Monroe, w latach 1956-1961. Doświadczenia z tego nieudanego związku pisarz zawarł w scenariuszu filmu "Skłóceni z życiem" (ostatnia rola Marylin) i wspomnianej sztuce "Po upadku". Reżyser Wawrzyniec Kostrzewski, pracując na