Wprawdzie znawcy przedmiotu - docent dr Marian Pelczar i dr Tadeusz Witczak - twierdzą, że "Tragedia o Bogaczu i Łazarzu", napisana po polsku w 1643 r., a "dedykowana y przy pisana in honorem" senatowi gdańskiemu, przeleżała w nieprzebranych skarbach magazynów Biblioteki Gdańskiej PAN, ale ja wcale taki pewny nie jestem, czy sobotnia prapremiera w Teatrze "Wybrzeże" nie miała poprzedniczki w którymi ze szkolnych teatrów w Gdańsku przed trzema i pół wiekami. Zważmy, że napisano ją z wyraźną myślą o młodzieży, a autorem jak się przypuszcza - jest albo lektor języka polskiego w gdańskim Gimnazjum Akademickim, równocześnie kaznodzieja i wierszopis Jan Guliński lub też kompozytor i przygodny literat Marcin Gremboszewski, pozostający w służbie gdańskich władz miejskich. Wprawdzie nie natrafiono dotąd na żadną wzmiankę o takim przedstawieniu szkolnym, ale przecież i na manuskrypt anonimowej "Tragedii" zwrócono dopiero uwa
Tytuł oryginalny
Tragedia o Bogaczu i Łazarzu anonima gdańskiego
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Bałtycki nr 215