EN

7.05.1959 Wersja do druku

Tragedia narodowa

Dnia 2-go kwietnia, sztuka Romana Brandstaettera pt.: Milczenie, skazana - nomen omen - na milczenie w kraju, przemówiła ze sceny w Londynie. I trzeba powiedzieć natychmiast, że rzadko kiedy teatr emigracyjny był powołany do ważniejszego zadania, jak wystawienie tej sztuki i lepiej się z niego wywiązał. Zamrożona w Polsce od lat 8-miu, zyskała rozgłos zagranicą, t.j. w Wiedniu, w Sztokholmie i Paryżu, jako bunt przeciw temu co "reżym" uczynił z Polską i do czego prowadzi realizacja haseł komunistycznych, w które niegdyś wierzył sam Brandstaetter, zanim poczuł na sobie ich wpływ i przejrzał ich złudę. Tym bardziej głos jego jest godzien uwagi. "Milczenie" jest skupiającą soczewką, ukazującą obraz codziennego życia w Polsce, na tle rodzinnego środowiska. Dominantą, tego życia są - rozczarowanie i strach. Polska spodziewała się, że "wyzwolenie" spod okupacji niemieckiej będzie również wyzwoleniem z dawnych jej wad i odrodzeniem narodu. Tymcza

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tragedia narodowa

Źródło:

Materiał nadesłany

Rzeczpospolita Polska nr 10

Autor:

Władysław Gunther

Data:

07.05.1959

Realizacje repertuarowe