EN

28.12.2005 Wersja do druku

Tragedia i cud historii

- Chcielibyśmy to potraktować uniwersalnie. Chcemy pokazać, z czego Poznański Czerwiec wyrasta, jaka jest też perspektywa przyszłości tego faktu - mówi reżyser IZABELLA CYWIŃSKA o spektaklu przygotowywanym na pięćdziesięciolecie Poznańskiego Czerwca 1956.

Z Izabellą Cywińską [na zdjęciu] i Jerzym Kaliną, nie tylko o Poznańskim Czerwcu'56, rozmawia Włodzimierz Braniecki. Włodzimierz Braniecki: - Przyjechaliście państwo z Warszawy, byliście pod Poznańskimi Krzyżami. Przygotowujecie wielki spektakl na placu Adama Mickiewicza na pięćdziesięciolecie Poznańskiego Czerwca 1956. Czy jakieś ustalenia już nastąpiły? Izabella Cywińska: - Chcielibyśmy to potraktować uniwersalnie. Chcemy pokazać, z czego Poznański Czerwiec wyrasta jaka jest też perspektywa przyszłości tego faktu. - Niedawno obchodzono w Gdańsku dwudziestopięciolecie "Solidarności", przełomowego roku 1980. Czy obchody w Poznaniu będą porównywalne z tamtymi na Wybrzeżu? - Mogę podzielić się refleksją o tym, co mnie najbardziej teraz zaskoczyło... Dzisiaj pierwszy raz miałam w rękach album z Czerwca'56, który został wydany w zeszłym roku przez IPN. Wydawało mi się, że ja właściwie wiem bardzo dużo na temat tych wydarzeń pozna

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Tragedia i cud historii

Źródło:

Materiał nadesłany

Głos Wielkopolski nr 299/24-26.12

Autor:

Włodzimierz Braniecki

Data:

28.12.2005