Należącą do kanonu literatury dla najmłodszych baśń przedstawiono w sposób, który trudno nazwać nowatorskim - o spektaklu "Konik Garbusek" w reżyserii Aleksandra Maksymiuka w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora pisze Agata Drwięga z Nowej Siły Krytycznej.
"Konik Garbusek" w reżyserii Aleksandra Maksymiuka jest klasycznie zrealizowanym spektaklem lalkowym, opowiadającym historię należącą do kanonu literatury dla najmłodszych. Baśń o szlachetnym Iwanie (Miłosz Konieczny), jego dwugarbnym kucyku (Barbara Lach) oraz przygodach, jakie wspólnie przeżyli spełniając zachcianki kapryśnego cara (Jan Chraboł), przedstawiono w sposób, który trudno nazwać nowatorskim. Im dłużej nad tym myślę, tym bardziej utwierdzam się w przekonaniu, że urok, jakiego nie sposób odmówić premierze otwierającej sezon w Opolskim Teatrze Lalki i Aktora im. A. Smolki, tkwi w zachowawczej formie spektaklu. Jednocześnie żałuję, że reżyser nie wydobył z baśni Piotra Jerszowa innego morału poza banalnym stwierdzeniem, że dobro zawsze zwycięża. Początek baśni, w którym sędziwy ojciec (Andrzej Szymański) nakazuje Danile (Jan Chraboł), Gawryle (Tomasz Szczygielski) i Iwanowi pilnować pola i złapać hultaja niszczącego zboże, z