"Pana Jowialski" w reż. Anny Polony i Józefa Opalskiego w Teatr Polonia w Warszawie. Pisze Marzena Rutkowska w Tygodniku Ciechanowskim.
Polski teatr pozyskał reżyserski duet: Anna Polony - Józef Opalski. Duet zwyczajny, tradycyjny, klasyczny. Jednym się podoba, innych trochę drażni z powodu inscenizacyjnego ugrzecznienia, a może nawet kostyczności. Tym razem krakowski reżyserski tandem zagościł w Warszawie, w teatrze Krystyny Jandy. Teatr Polonia świadomie wystawia klasykę. - Długo zastanawiałam się, od której sztuki Fredry zacząć - mówi aktorka. - Pomyślałam, że opowieść o bezmyślności, braku odpowiedzialności i nieumiejętności pogodzenia się jest aktualna i warto ją przypomnieć. Sięgnęłam po ,,Pana Jowialskiego", choć to piekielnie trudny utwór. To fredrowskie dzieło zajmuje w polskiej literaturze dramatycznej szczególne miejsce. Sztuka napisana jest z dramaturgicznym nerwem, dobrą zabawną polszczyzną. To powinno zaspokoić artystyczne potrzeby współczesnego widza. Krakowscy reżyserzy założyli sobie tradycyjne podejście do sztuki. Bez unowocześnień, udziwnień, z