Pierwszą sztuką Teatru Jaworski jest groteska socjologiczna "Bez pracy nie ma kołaczy". To pełna humoru opowieść o Lalipuuu z Islandii, który postanawia zmienić swoje życie i poszukać pracy w innym kraju.
- Dążymy do regularnego repertuaru - zapowiada Paweł Jaworski*, autor pomysłu. Pierwszą sztuką Teatru Jaworski jest groteska socjologiczna "Bez pracy nie ma kołaczy". To pełna humoru opowieść o Lalipuuu z Islandii, który postanawia zmienić swoje życie i poszukać pracy w innym kraju. Głosu i rąk użyczają postaciom Marcin Czyżniewski, Damian Droszcz, Marcel Woźniak, Łukasz Trzaska i sam Jaworski, o oprawę muzyczną zadbali zaś DJ Chmielix i Steve Nash. Autorzy pracują już nad nowym spektaklem, który zobaczmy najprawdopodobniej jeszcze w lutym. Przedstawienia odbywają się w klubie Dwa Światy przy ul. Ducha św. 10/12. *** Rozmowa z Pawłem Jaworskim Maciej Czarnecki: Skąd wziął się pomysł na teatr rysunkowy? Paweł Jaworski: - Zaczęło się w bardzo prosty sposób: przygotowałem w domu taki miniteatrzyk dla mojej dziewięciomiesięcznej Julii. Potem pomyślałem sobie, że można przenieść to na większą scenę i stworzyć coś