EN

7.07.2014 Wersja do druku

Toruń. Teatr Horzycy kontra drogowcy

- Po zmianach drogowych na al. Solidarności autokary nie mają gdzie wysadzać widzów, a nasza ciężarówka nie ma jak zawrócić na most - alarmuje dyrektor Teatru Horzycy Jadwiga Oleradzka. - Chcemy pomóc - zapewniają miejscy urzędnicy.

Położony w centrum naszego miasta teatr ma swoje magazyny na Stawkach. To stamtąd ciężarówka z przyczepą przynajmniej raz dziennie dowozi dekoracje. - Skończyliśmy sezon i teraz pewnie będzie jeździła nieco częściej - mówi Oleradzka. Na czas załadunku auto parkuje między dwoma budynkami placówki. Do tej pory wyjeżdżało na Wały gen. Sikorskiego, zawracało przy urzędzie marszałkowskim i ruszało na lewy brzeg Wisły. Po przebudowie al. Solidarności taki manewr nie jest możliwy. Lewy pas zarezerwowany jest bowiem wyłącznie dla autobusów i rowerów, a z prawego nie wolno zawracać. - To duże utrudnienie - twierdzi szefowa teatru. - Przy straży pożarnej ciężko zawrócić, a na skrzyżowaniu przy PKS-ie, przy obecnym ruchu, trudno się manewruje dużym samochodem z przyczepą. Zostaje objazd aż do Bulwaru Filadelfijskiego, który znacznie wydłuża przejazd i generuje dodatkowe koszty. Marcin Kowallek, dyrektor magistrackiego wydziału gospodarki

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

Teatr Horzycy kontra drogowcy. I jak tu teraz jeździć?

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza Toruń online

Autor:

Marcin Behrendt

Data:

07.07.2014