Teatr Baj Pomorski w Toruniu przygotowuje dwa spektakle, które premierę będą miały na YouTubeie, a darmowy dostęp do nich trwać będzie pół roku.
fot. Andrzej Słowik / mat. teatru
– Pierwszy z nich odnosi się do klasyki baśni, drugi zaś do współczesnej literatury dla dzieci i młodzieży. Tak oto 22 grudnia światło dzienne ujrzy przedstawienie „Kapelusz Pani Wrony” Danuty Parlak w reżyserii Punch Mamy. W obecnych czasach niemal każdy przecież ceni sobie nienaganny wygląd, atrakcyjne, markowe ubrania, niebanalny, pieczołowicie dopracowany styl. Chodzi o to, by swą aparycją wzbudzać zachwyt. W utworze Danuty Parlak Pani Wrona to wytworna dama, którą każdy podziwia za jej nienaganny szyk. Pewnego razu gubi jednak najcenniejszy element swej garderoby! Fakt ten stanowi dla niej powód do feerii rozpaczy. Po skrupulatnie dokonanym śledztwie okazuje się, że wyżej wymieniony Kapelusz przypadkiem odegrał niebagatelną rolę w życiu pewnej ptasiej rodziny. Pani Wrona z godnością akceptuje ten stan rzeczy – mówi Bartosz Adamski, kierownik literacki Baja.
29 grudnia zaś nadejdzie czas premiery spektaklu „Dzielny ołowiany żołnierzyk” według Hansa Christiana Andersena w reżyserii Zbigniewa Lisowskiego. Ta doskonale znana wszystkim baśń traktuje o miłości niemożliwej. – W naszym przedstawieniu poszerzymy jej wymiar tematyczny o kwestię zazdrości, o to, do czego jest ona w stanie doprowadzić i w jaki sposób możemy nauczyć się ją w sobie choćby odrobinę niwelować. Spektakl porusza także tak aktualny w obecnych czasach aspekt kondycji sztuki i kultury. Czy jest nam ona jeszcze w ogóle potrzebna? Co daje nam obcowanie z literaturą, muzyką, sztukami wizualnymi, teatrem? – opowiada Adamski.
W „Dzielnym ołowianym żołnierzyku” zastosowane zostaną rozmaite techniki filmowania, a także odniesienia do rozmaitych dzieł z malarstwa i muzyki. - Czas, w którym nie możemy spotkać się z widzami bezpośrednio, zamierzamy zatem wykorzystać na podejmowanie nowych artystycznych wyzwań, które, jak wierzymy, pomogą nam pozostawać w stałym kontakcie z naszymi odbiorcami – dodaje kierownik literacki Baja Pomorskiego.