Radni z komisji rewizyjnej wzięli pod lupę opóźnienia w budowie sali koncertowej na Jordankach. Wnioski z kontroli: błędy i bałagan w dokumentach przetargowych na projekt obiektu.
Salę, mającą stanąć na Jordankach, projektuje hiszpańska firma Menis Arquitectos, która w październiku 2008 r. wygrała konkurs zorganizowany przez toruńskich urzędników. Pierwotnie przetarg na wykonanie obiektu miał wystartować w drugiej połowie 2009 r., a budowa skończyć się w połowie 2011 r. Konkursu nie ogłoszono do dziś. Dlatego radni zaczęli szukać przyczyny takiego opóźnienia, a ich komisja rewizyjna powołała specjalny czteroosobowy zespół, który miał zająć się sprawą Jordanek. W kontrolę zaangażowali się Krystyna Dowgiałło, Barbara Królikowska-Ziemkiewicz i Maciej Cichowicz (wszyscy z Platformy Obywatelskiej) oraz Michał Jakubaszek (PiS). Ten ostatni - jak tłumaczy "Gazecie" - z powodu nadmiaru innych obowiązków nie spisał jednak pokontrolnych wniosków. Pozostali rajcy uznali, że przyczyną opóźnień były błędy i bałagan w załącznikach do "Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia" na projekt sali koncertowej na Jorda