W poniedziałek po raz pierwszy zbierze się komisja konkursowa, która ma wybrać nowego dyrektora Teatru Horzycy. O posadę stara się dwunastu chętnych. Trzech z nich to kobiety. Przesłuchania potrwają dwa dni.
Wszyscy, którzy od 1 września chcieli przejąć dyrektorski fotel po Jadwidze Oleradzkiej, musieli zawrzeć w swojej ofercie własny pomysł na kierowanie instytucją w ciągu najbliższych pięciu sezonów artystycznych, uwzględniając również organizację Międzynarodowego Festiwalu Teatralnego "Kontakt". Termin składania ofert minął w ubiegłym tygodniu. Ich propozycję oceni, a następnie zarekomenduje Zarządowi Województwa, specjalna komisja pod przewodnictwem wicemarszałka Zbigniewa Ostrowskiego. Oprócz niego kandydatów oceniać będą również teatrolog Emil Orzechowski, kompozytor Jerzy Satanowski, dyrektor Instytutu Teatralnego Dorota Buchwald, naczelnik ministerialnego Wydziału Nadzoru nad Instytucjami Kultury Bożena Sawicka, reżyser Piotr Bogusław Jędrzejczak, a także trójka pracowników Teatru Horzycy: aktorka Teresa Stępień-Nowicka jako przedstawicielka ZASP, a także Robert Nowak z "Solidarności" i aktor Tomasz Mycan z Związku Zawodowego Akto