Premiery na początek sezonu. W Teatrze Horzycy z dystansem o walce życia ze śmiercią. W "Baju Pomorskim" - o poświęceniu, na które warto się zdobyć, choć nikt za nie nie podziękuje.
Teatr im. Wilama Horzycy rozpoczyna sezon premierą "Zimowych ceremonii". Najnowszy spektakl w reżyserii Iwony Kempy widzowie obejrzą już w tę sobotę. Iwona Kempa po raz kolejny sięga po dramaturgię Hanocha Levina. Po raz pierwszy zrobiła to przenosząc na scenę jego sztukę "Pakujemy manatki. Kolacja na osiem pogrzebów". Spektakl zdobył główną nagrodę - "Laur Konrada" - i Nagrodę Publiczności na X Ogólnopolskim Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje" w Katowicach. W "Pakujemy manatki" widzowie mieli okazję śledzić monotonne życie małej społeczności, w której czas mija od pogrzebu do pogrzebu. W "Zimowych ceremoniach" też sporo jest śmierci. I podobnie jak w "Pakujemy manatki", jest to śmierć traktowana nieco z przymrużeniem oka. Levin oswaja nas z nią za pomocą śmiechu i pozwala widzom nabrać do niej nieco dystansu. Oryginalny tytuł sztuki brzmi zresztą "Zimowy pogrzeb, burleska w ośmiu odsłonach". - Już to zestawienie - pogrzeb i burles