Twórcy spektaklu "Dziadek do orzechów. Nowe historie", zainspirowani motywami z książki E.T.A Hoffmanna i historiami seniorów, zabierają widzów w podróż do krainy, w której fikcja miesza się z rzeczywistością.
Rozłupywanie orzechów wymaga odwagi. Pod twardą skorupką kryje się bowiem kruchy środek. Znajdziemy w nim wszystko to, co jest przemilczane, czasem bolesne. Pod twardą skorupką orzecha kryją się zupełnie nowe historie. Twórcy spektaklu "Dziadek do orzechów. Nowe historie", zainspirowani motywami z książki E.T.A Hoffmanna, zabierają widzów w podróż do krainy, w której fikcja miesza się z rzeczywistością. Nie jest to magiczny, słodki Disneyland. To miejsce, w którym doświadczymy zarówno tego, co trudne, jak i tego, co daje siłę i nadzieję - spotkania z drugim człowiekiem. Reżyseruje Daria Kopiec - tegoroczna zdobywczyni Lauru Konrada, nagrody przyznawanej w ramach Ogólnopolskiego Festiwalu Sztuki Reżyserskiej "Interpretacje". - Spektakl w uniwersalnym rozumieniu jest traktatem o kryzysie w przekazie międzypokoleniowym, zaś drugim istotnym tematem jest empatia - mówi reżyserka, Daria Kopiec. - Toruński "Dziadek do orzechów. Nowe historie"