10 maja na Dużej Scenie Teatru im. Horzycy odbędzie się szósta premiera bieżącego sezonu - "Kwartet" Ronalda Harwooda w reż. Edwarda Wojtaszka.
"Kwartet" to sztuka, w której pierwsze, nomen omen, skrzypce grają soliści operowi, spędzający jesień życia w luksusowym domu pogodnej starości dla muzyków. Spokojne życie rubasznego Wilfa, dystyngowanego Rega i dobrodusznej Cissy burzy nieoczekiwane pojawienie się byłej żony Rega, divy operowej Jean Horton. Nie dość, że psuje ich relacje, to jeszcze krzyżuje plany, ponieważ nie chce wziąć udziału w obowiązkowym występie - kwartecie z "Rigoletta" Verdiego, w którym cała czwórka święciła swego czasu triumfy. Przygotowania do ostatniego wspólnego koncertu stają dla emerytowanych śpiewaków pretekstem zarówno do wspominania lat świetności i poplątanego życia osobistego, jak i ukazania życia artystów, pełnego tak sukcesów w blaskach fleszy, jak i porażek w gorzkiej samotności. Autorem "Kwartetu" jest Roland Harwood, jeden z najpopularniejszych autorów brytyjskich, znany dramaturg i scenarzysta, autor m.in. "Garderobianego" oraz scenariusza do