EN

6.04.2013 Wersja do druku

Toruń. Premiera "Królowej ciast" Beli Pintera

Premierę sztuki "Królowa ciast" węgierskiego dramatopisarza Beli Pintera zaprezentował w sobotę zespół Teatru im. Horzycy. Spektakl wyreżyserowała Ula Kijak.

Akcja sztuki rozgrywa się w 1984 roku na Węgrzech, w trakcie przygotowań do urodzin siedmioletniej Eriki. Dziewczynka od dawna żyje w swoim własnym, wewnętrznym świecie, chcąc w ten sposób uciec od otaczającej ją w domu brutalności. Pokazana w "Królowej ciast" rodzina jest dotknięta przemocą. Ojciec Eriki, Stefan Kosar, to podpułkownik milicji, a jednocześnie alkoholik i tyran. Cała rodzina dziewczynki jest przez niego terroryzowana i nieustannie poddawana rygorowi absurdalnych zasad, które on ustanawia. Jak podkreślają twórcy spektaklu, akcja sztuki "balansuje na granicy rzeczywistości i wytworów wyobraźni, prawdy i zmyślenia, marzenia i lęku". - Pinter jak w soczewce skupił mechanizm, który jest szerszy niż sama przemoc w rodzinie. Pokazał ogólny mechanizm przemocy - zaznaczyła przed premierą Ula Kijak. Reżyser oceniła, że "Królowa ciast" pokazuje, jak społeczny mechanizm przemocy przekłada się na mechanizm przemocy w rodzinie. "Kr

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Źródło:

Materiał nadesłany

PAP

Data:

06.04.2013

Realizacje repertuarowe