Bydgoszczanie od lat marzą o drugiej scenie, o teatrze muzycznym. W Toruniu, choć się na temat niewielu wypowiadało, taki teatr powstaje. Nieoficjalnie dowiedzieliśmy się, że budżet nowego teatru ma wynieść na początek 1,3 mln złotych.
Plan powołania teatru muzycznego w Bydgoszczy istnieje od wielu lat. Jednym z pierwszych, którzy zaczęli namawiać decydentów do realizacji takiego projektu, był Józef Eliasz. Niedawno, w ramach obchodów Dnia Teatru, wolę budowy nowej sceny wyraził prezydent Rafał Bruski. Wydaje się jednak, że Toruń z realizacją takiego właśnie zadania upora się znacznie szybciej. W dzisiejszym porządku obrad sejmiku znajduje się projekt uchwały w sprawie utworzenia impresaryjnego teatru muzycznego, którego właścicielem będzie samorząd województwa, a siedzibą miasto Toruń. - Wszystko wskazuje na to, że powołany marszałkowski teatr zajmie pomieszczenia Pałacu Dąmbskich, który wcześniej został zakupiony przez marszałka od Uniwersytetu Mikołaja Kopernika. Paląc nie jest dziś wykorzystywany - twierdzi radny sejmiku. - Poza tym, Toruń buduje salę koncertową na Jordankach. Miasto nie utrzyma tych instytucji, więc uczyni to marszałek. Dla Bydgoszczy teatr będzie