W sobotę [20 października] zaczęły się 14. Międzynarodowe Toruńskie Spotkania Teatrów Lalek. Festiwal tradycyjnie zainaugurowała parada teatralna przez ulice Starówki.
Później na estradzie w Baju Pomorskim zaprezentowali się gospodarze. Nasza scena lalkowa pokazała poza konkursem "Afrykańską opowieść, czyli Tygrys Pietrek" [na zdjęciu] w reżyserii Zbigniewa Lisowskiego. Wieczorem odbył się pierwszy spektakl konkursowy. Białostocki Teatr Lalek przyjechał do Torunia z "Baldandersem" - błyskotliwie animowanym przedstawieniem złożonym z tekstów Jorge Louisa Borgesa, Edgara Allana Poego i Rolanda Topora. Widowisko wszędzie, gdzie się pojawiało, zdobywało nagrody, entuzjastyczne recenzje krytyków i owacje widowni. Toruńska publiczność również ciepło je przywitała. Festiwalową niedzielę rozpoczął zaś spektakl warszawskiej Lalki, która pokazała "Ostatniego tatusia". Realizacji tego tekstu podjął się sam autor - Michał Walczak, uznany za jednego z najciekawszych polskich dramaturgów młodego pokolenia. Widzowie tego dnia poznali jeszcze przedstawienia Theater Tanz von Dorothea Ratzel z Hamburga oraz "Wierszalin. Re