Ostatnią w tym roku premierę Kujawsko-Pomorski Teatr Muzyczny adresuje nie tylko do dzieci. Oto niezwykła szkoła, w której czary wpisano w plan zajęć, a doborowe grono uczniów rozwija swoją wyobraźnię. Hogwart? Nie, Akademia Pana Kleksa. Nasze rodzime przygody Harry'ego Pottera, czyli Adasia Niezgódki.
Piękna trylogia Jana Brzechwy o przygodach Ambrożego Kleksa, jego uczniów i przyjaciół, wydana po raz pierwszy ponad 70 lat temu, doczekała się niejednej teatralnej adaptacji. Premiera kolejnej już w najbliższą sobotę na scenie kameralnej Centrum Kulturalno-Kongresowego "Jordanki". Spektakl przygotowuje Kujawsko-Pomorski Impresaryjny Teatr Muzyczny. Scenariusz napisany przez Emila Płoszajskiego nie jest wierną adaptacją "Akademii", "Podróży" i "Tryumfu Pana Kleksa". Nosi tytuł "Pan Kleks. Powrót". - Szukaliśmy z Emilem osobistego pretekstu do pracy nad przedstawieniem na kanwie książki Jana Brzechwy - mówi reżyserująca widowisko Agnieszka Płoszajska. - Zastanawialiśmy się, kim mógłby być po latach absolwent Akademii Pana Kleksa Adam Niezgódka. Założyliśmy, że byłby tatą wykorzystującym w wychowaniu dzieci nauki wyniesione ze szkoły. Postanowiliśmy opowiedzieć historię dorosłego Adama i jego córki Ady. Oczywiście, jest w tej opowie