Dziś w Pałacu Dąmbskich premierowy pokaz "Sióstr Parry" Impresaryjnego Teatru Muzycznego. Pierwsza produkcja nowego teatru zabierze widzów w podróż na broadwayowskie sceny Nowego Jorku.
- Pierwowzorem bohaterek spektaklu "Siostry Parry" były słynne The Barry Sisters. Ten spektakl to jednak wolna parafraza, nie do końca odzwierciedlająca życie sióstr, które zrobiły muzyczną karierę w Stanach Zjednoczonych - mówi "Nowościom" Piotr Szalsza, reżyser spektaklu. - Autorka sztuki, Michaela Ronzoni, mieszkała w Nowym Jorku, gdzie chłonęła broadwayowskie szlagiery. To zainspirowało ją do napisania sztuki o dwóch Kopciuszkach, które przyjechały ze Wschodu. A czy pierwotnie nosiły nazwiska Begelman, czy Pegel-man, to nie ma znaczenia. Musical będzie grany na scenie w Pałacu Dąmbskich z muzyką na żywo. - Musical z playbacku jest jak pączek bez marmolady - żartował na jednej z ostatnich prób Piotr Szalsza. - Usłyszymy wielkie broadwayowskie przeboje, które śpiewały Barry Sisters. Utwory zostały skorelowane z akcją. Komentują uczucia, sytuację i nastrój bohaterek. Historię sióstr reżyser przeniósł na scenę po raz kolejny. Z odtw�