Sztukę Ronalda Harwooda "Kwartet" trzy lata temu przeniósł na filmowy ekran sam Dustin Hoffman. Teraz w Teatrze im. Wilama Horzycy reżyseruje ją Edward Wojtaszek. Premiera odbędzie się w niedzielę.
Czworo sławnych niegdyś śpiewaków operowych, przebywających teraz w domu spokojnej starości, ma na koncercie zaśpiewać kwartet z opery Verdiego, w którym przed laty święciło triumfy. Przygotowania do występu stają się pretekstem do wspomnień. Sztukę Ronalda Harwooda "Kwartet" trzy lata temu przeniósł na filmowy ekran sam Dustin Hoffman. Teraz w Teatrze im. Wilama Horzycy reżyseruje ją Edward Wojtaszek. Premiera odbędzie się w niedzielę.