30 grudnia w Teatrze Baj Pomorski odbędzie się prapremiera "Pręcika" Maliny Prześlugi w reż. Zbigniewa Lisowskiego.
Tekst Maliny Prześlugi utrzymany jest w konwencji literatury drogi. Historia to nietypowa, bo opowiedziana z perspektywy przedmiotów codziennego użytku, stąd obecne w spektaklu elementy teatru absurdu i teatru przedmiotu. "Pręcik" jest opowieścią o sile miłości, o oddaniu i o poświęceniu, z których zaczynamy sobie zdawać dopiero wtedy, gdy kogoś tracimy. Przedstawienie powstało po to, by pokazać piękno relacji panujących w rodzinie. Nie wiadomo czemu dziewczynka jest chora - czy dręczy ją choroba duszy czy też ciała. Wiadomo za to na pewno, że są z nią najbliżsi, którzy ją kochają i ze wszystkich sił starają się jej pomóc. "Pręcik" nie jest dla nas opowieścią o śmierci, mimo że bardzo często w ten sposób interpretuje się dramat Prześlugi. Śmierć, podobnie jak w życiu, pojawia się na samym końcu spektaklu, ale przecież w obliczu spraw ostatecznych każde życie jest ostateczne. Jedyną wartością, która może pokonać śmierć jes