Krystian Kubjaczyk z Baja Pomorskiego dyrektorem Toruń 2016. Przejął kierowanie tą instytucją po rezygnacji Olgi Marcinkiewicz. Nowy szef zapowiada zmiany w placówce i chce otworzyć ją na dialog z torunianami
Prezydent Michał Zaleski ujawnił we wtorek powody odejścia Olgi Marcinkiewicz z Toruń 2016 - instytucji, która koordynuje starania naszego miasta o tytuł Europejskiej Stolicy Kultury. Zdecydowały o tym niepokojące wyniki kontroli, jaką w jednostce Marcinkiewicz przeprowadził wydział organizacji i kontroli Urzędu Miasta. - Sytuacja w tej placówce wymagała natychmiastowej interwencji - mówi prezydent. - Kontrola wykazała nieprzestrzeganie zasad rachunkowości, rozliczeń z budżetem państwa i ustawy o zamówieniach publicznych. Toruń 2016 jest instytucją publiczną, więc musi spełniać szereg norm prawnych. Jej działalność nie była zgodna ze standardami, w jakich pracuje nasz urząd. Zaleski podkreślał jednak, że do rozwiązania umowy z Marcinkiewicz, która zrezygnowała z kierowania Toruń 2016 w poniedziałek, doszło za porozumieniem stron. Stosunek pracy ustanie 31 stycznia 2010 r. Do tego czasu była dyrektor wykorzysta 23 dni urlopu. Magistrat zwolni