Lubi pizzę z oliwkami i ma poczucie humoru. I najważniejsze: nie wychodzi z szafy - taki jest Wszechmogący w najnowszym spektaklu Teatru im. Horzycy.
Premierę "Człowieka z Bogiem w szafie" zobaczymy na toruńskiej scenie w najbliższą sobotę o godz. 19. Dramat Michała Walczaka przeniósł na deski teatru Piotr Kruszczyński. Sztuka zdobyła II nagrodę w konkursie na dramat inspirowany myślą i twórczością Jana Pawła II. W tytułowej szafie rzeczywiście ukrywa się Bóg. Siedzi między płaszczami i kulkami na mole. Nie wiadomo, skąd się tam wziął ani jak długo zostanie. Za to na zewnątrz szafy trwają gorączkowe przygotowania do przyjazdu Jana Pawła II. Kobieta Bardzo Wierząca dwoi się i troi, by sprostać zadaniu, a para nastolatków przeżywa pierwszą miłość. W spektaklu zagrają m.in. Aleksandra Lis i Ewa Pietras.