Teatr Horzycy otwiera sezon premierą "Antygony w Nowym Jorku" Janusza Głowackiego w reżyserii Macieja Marczewskiego.
Ta błyskotliwa i poruszająca tragikomedia o społecznym wykluczeniu oraz niezbywalnym prawie do walki o swoją tożsamość i godność w pewnym momencie stała się jedną z najpopularniejszych w USA sztuk teatralnych. Park na dolnym Manhattanie w Nowym Jorku to przestrzeń życiowych rozbitków, samotnych bezdomnych i ludzi wyrzuconych na margines jednego z najbogatszych miast świata. Są wśród nich emigranci, którym nie udało się spełnić amerykańskiego snu - Portorykanka Anita, Polak Pchełka i Rosjanin Sasza. - Najważniejsze w "Antygonie w Nowym Jorku" są dla mnie osobiste historie bohaterów - mówi Maciej Marczewski, reżyser. - Ten tekst porusza wiele kwestii społecznych, które są bardzo aktualne. Ja koncentruję się na uniwersalnych problemach tych ludzi, czyli samotności, potrzebie miłości czy potrzebie bycia przydatnym. W spektaklu Marczewskiego wystąpią: Joanna Rozkosz, Paweł Tchórzelski, Michał Marek Ubysz i Bartosz Woźny. Premiera odbędzie