Pierwsza w gdańskim teatrze odważyła się pokazać nago na scenie, była też pierwszą aktorką, która zagrała w schronisku dla bezdomnych. - Dobra aktorka zagra i królową, i dziwkę - żartuje TOMIRA KOWALIK, aktorka Teatru Wybrzeże w Gdańsku.
Tomira Kowalik - aktorka utalentowana i... odważna. Pierwszy striptiz w teatrze Wybrzeże wykonała w "Białym małżeństwie" Tadeusza Różewicza. Było to wydarzenie artystyczne, ale jednocześnie skandal. - Nie chciałam się rozebrać. Reżyser Ryszard Major długo mi tłumaczył, że absolutnie konieczne jest pokazanie nagości Bianki. Tymczasem koledzy zakładali się: Rozbierze się czy nie. Ostatecznie, w akcie rozpaczy rozebrałam się na trzeciej próbie generalnej - wspomina aktorka. Miała olśniewający debiut teatralny, trochę ról filmowych, nawet w "Stawce większej niż życie". Ale cóż, o tym zawodzie mówi się, że oprócz talentu trzeba mieć szczęście, a ze szczęściem bywało różnie. Po złych latach los się odwrócił i kiedy Tomira zagrała w sztuce "Preparaty", jeden z krytyków napisał, że "otarła się o wielkość". Potem były inne ciekawe role, np. w kontrowersyjnych "Monologach waginy". - Znów musiałam, po raz kolejny, pokonać swoj