"ahat ili - Siostra bogów" Aleksandera Nowaka wg Olgi Tokarczuk w
reż. Pii Partum na Festiwalu Sacrum Profanum w Krakowie. Pisze Filip Lech we Wprost.
Pośrodku sceny obraca się skrzypiące koło, na które wchodzą, bądź z którego schodzą, operowi artyści. W tym zdaniu można opisać całą reżyserię nowej opery Aleksandra Nowaka z librettem Olgi Tokarczuk. Scenografię też można opisać jednym zdaniem: nad sceną unosi się coś białego, co przypomina gigantyczny klosz z Ikei, na którym czasami wyświetlane są filmy przedstawiające "współczesne życie" Żałuję, że nie zamknąłem oczu i nie skupiłem się na muzyce - czasami skwierczącej sonorystycznymi brzmieniami, innym razem zbyt ładnej, ale ciągle odrealnionej. Nie mogłem tego zrobić, bo równie ciekawe jest libretto inspirowane sumeryjską mitologią. Tokarczuk opowiada o człowieczeństwie i boskości, próbie zrozumienia, czym jest życie. Większość tekstu wyśpiewana jest po angielsku, ale zdarzają się momenty po akadyjsku, aztecku, łacinie, w starocerkiewnosłowiańskim i starogreckim. Chór Polskiego Radia, śpiewający w wymarłych językach