"Piaskownica" w reż. Dariusza Gajewskiego w Teatrze TVP. Pisze Anna R. Burzyńska w Tygodniku Powszechnym.
"Piaskownica" to dramat tyleż prosto, co kunsztownie napisany - odwieczny temat spotkania dwóch światów, kobiecego i męskiego, mechanika międzyludzkich gier, historia narodzin i rozkładu uczucia zostały przez Michała Walczaka ukazane za pośrednictwem nośnej metafory dziecięcych zabaw w piaskownicy. Zabawy są tyleż śmieszne i niewinne, co z okrutną szczerością odsłaniające emocjonalną niedojrzałość dużych dzieci, którym osiągnięcie porozumienia uniemożliwiają egoizm, strach przed podjęciem odpowiedzialności oraz groteskowy, ulepiony z popkulturowych klisz język. Całości patronują mistrzowie: Gombrowicz i Mrożek, od których młody autor nauczył się trudnej sztuki dramatycznej konstrukcji. Dramaturgiczna doskonałość "Piaskownicy" ma, niestety, także taki skutek, że po ascetycznej, idącej za literą tekstu wałbrzyskiej prapremierze Piotra Kruszczyńskiego reżyserom trudno jest cokolwiek nowego widzowi zaproponować. Mnoż�