Uwaga! Musical o małżeństwie - o "I do! I do!" w reż. Karoliny Szymczyk-Majchrzak w Teatrze Rampa w Warszawie pisze Agnieszka Serlikowska z Nowej Siły Krytycznej.
Zielone łóżko, czerwony wieszak, dwie kolorowe walizki - to właściwie cała scenografia spektaklu. Na scenę powoli wchodzi młoda para - Anna i Michał. Półtoragodzinny musical będzie przeglądem pięćdziesięciu lat ich wspólnego życia rozpoczętego słowami "I do! I do!". Właściwie wszystko w spektaklu jest poprawne. Aktorzy tworzą sympatyczne, wiarygodne postacie. Muzyka jest melodyjna, zgrabnie zaśpiewana. Teksty wpadają w ucho, choć nie grzeszą głębią. Scena jest dobrze zagospodarowana, scenografia minimalistyczna, ale przykuwająca uwagę. A jednak oglądając spektakl miałam wrażenie, jakbym patrzyła na muzealną ekspozycję, nudny instruktażowy film z przystosowania do życia w rodzinie, opowiadający o tym, jak wygląda małżeństwo. Akcja toczy się według schematu następujących po sobie etapów - szczęścia, namiętności, drobnych zgrzytów, dużej kłótni, groźby rozpadu i znów namiętności. Wszystko zakończone idyllicznym obrazkiem dw