Sztuka wygrywa w kryzysie - zakładając, iż będzie "clever" (pomysłowa). To znaczy pomysłowi mają być przede wszystkim najróżniejsi jej handlarze, agenci i spekulanci. Dwaj performerzy Radek Hewelt i Filip Szatarski jako Clever Team chcą również być tacy. Posługując się prostymi i minimalnymi środkami starają się być "bardzo pomysłowi". Właśnie dlatego ich "Clever Project", premiera w wiedeńskim WUK, jest tak przejmująca - pisze Helmut Ploebst w dzienniku Der Standard.
Obaj wiedzą oczywiście, że na tańcu współczesnym nie da się wiele zarobić. Zakładają jednak, że możliwe jest wciągnięcie publiczności w pewną "grę-spekulację"... I tę sytuację testują na scenie. Publiczność z góry wie, na czym polegać będzie jej pierwsza "premia". Otrzyma bowiem dziesięć przedstawień za cenę jednego biletu. Pieśń na dwa głosy na początku przedstawienia demonstruje, co przy odpowiednio sformułowanej spekulacji naprawdę się liczy: "Gdy rano otworzysz oczy, ciesz się widokiem z okna, bo może to być twój ostatni dzień". Rzeczywiście liczy się przede wszystkim nastrój! Tryb warunkowy bliskości śmierci tworzy koniunkturę na wszystko, co ktoś chciałby sobie jeszcze zafundować. Możesz przeobrazić się w drzewo... albo zaaplikować sobie medytację, jeśli grożą Ci napięcia czy skurcze. Sny mają bowiem swoistą siłę, gdy poruszają sprawy ostateczne. "Clever Project" zastosowując proste narzędzia i używając f