Dwie młode artystki zrealizowały monodramy dotyczące tematów, które nie są oczywistym wyborem osób w pełni sił twórczych i w wieku, w którym częściej spogląda się do przodu niż do tyłu. Oba spektakle powstały dzięki stypendium prezydent miasta Łodzi. Zobaczyliśmy "Więc to już?" Maryni Janus w Teatrze Lalek Arlekin i "Boku" Katarzyny Skręt w Teatrze Szwalnia - recenzja Pauliny Ilskiej w e-kalejdoskopie.
Marynia Janus wzięła na warsztat temat przemijania i starzenia się, a Katarzyna Skręt - osamotnienia, poszukiwania sensu życia w sobie i w relacjach z innymi, nie/przewidywalności ludzkich losów, fałszywości podziału na "fantazję i rzeczywistość", wreszcie - śmierci. Spektakl "Więc to już?" wystawiono na małej scenie. Wyciemnione wnętrze pokoju z oldskulowym dziecinnym krzesełkiem i szafką wprowadzało przygnębiający klimat, a jego dopełnieniem była lalka, którą najtrafniej można określić jako brzydką - bure kolory, znoszone ubrania, niedbała fryzura z siwych włosów. Wykorzystanie lalki w spektaklu poświęconemu starości ciekawie budowało sytuację teatralną. Tak jak starzejące się ciało przestaje być posłuszne temu, czego chciałaby głowa, tak poszczególne elementy lalki, animowanej przez aktorkę, poruszały się w swoim rytmie. Rozciągały się bądź kurczyły, zastygały, choć chciałyby jeszcze tańczyć, cieszyć się życiem. Lal