"Rodzina Addamsów" Andrew Lippa w reż. Jacka Mikołajczyka w Gliwickim Teatrze Muzycznym. Pisze Adriana Urgacz-Kuźniak w portalu Śląskie jest trendy.
Niewymuszone, entuzjastyczne brawa towarzyszyły drugiej z premier "Rodziny Addamsów", przygotowanej przez Gliwicki Teatr Muzyczny. I był to aplauz całkowicie zasłużony. W popkulturze komiks wyrobił sobie szczególną pozycję. Na adaptację rysunkowych opowieści porywają się najlepsi reżyserzy, choć - trzeba przyznać - wychodzi im to z różnym skutkiem. Wyzwaniem jest utrzymanie dynamiki akcji oddanej w komiksie, ale przede wszystkim - trudne jest sprostanie zadaniu przemienienia rysunkowego bohatera w sugestywną postać graną przez aktora. Rodzina Addamsów miała szczęście od samego początku. Najpierw powołano ją do życia w serialu. W latach 90. ożywił ich film, w którym demoniczną parę stworzyli Anjelica Huston i Raúl Juliá, a rolę Wednesday brawurowo zagrała Christina Ricci. Niemal 20 lat później rodzina Addamsów ponownie pokazała swoje tragikomiczne oblicze w broadwayowskim musicalu i ta właśnie adaptacja stała się inspiracją dla święt