EN

18.10.2010 Wersja do druku

To jest nasza klasa

Nagrodzony tegoroczną na­grodą Nike dramat "Nasza klasa" Tadeusza Słobodzianka rok po premierze w londyńskim Na­tional Theatre został w ten weekend po raz pierwszy wystawiony w Pol­sce - w Teatrze Na Woli w Warszawie. Detalicznie opisana i nazwana, przez jednych opłakana, przez in­nych oprotestowana i zanegowana, jedwabińska zbrodnia znalazła w końcu swoje miejsce w historycz­nej i społecznej pamięci. Tam, gdzie jej dokonano, już od blisko dziesię­ciu lat stoi pomnik. Burzliwa deba­ta na jej temat przeorała - taką mam nadzieję - świadomość Polaków. Ostatnich świadków, katów, a także tych nielicznych, których tamtego dnia -10 lipca 1941 r. - udało się wy­mknąć oprawcom, nie ma już na tym świecie. Chciałoby się więc wiedzę o tamtych wydarzeniach umieścić w takim miej­scu pamięci, gdzie mniej boli. Ja sama w pewnym momencie potrzebowałam się od tego ciężaru uwolnić. Bo jako re­daktorka książki Anny Bikont "My z Je­dwabnego" (Tadeusz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To jest nasza klasa

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza nr 244

Autor:

Joanna Szczęsna

Data:

18.10.2010

Realizacje repertuarowe