EN

26.04.2007 Wersja do druku

To jest choroba

Nie mogę się zgodzić z moralnością unicestwiającą ludzi. Nie mogę akceptować norm pozbawionych miłości i zrozumienia dla ludzkich upadków i ludzkiego błądzenia - o lustracji pisze Krystian Lupa w Tygodniku Powszechnym.

"To jest choroba" - powiedział Lech Kaczyński o stanowisku środowisk akademickich w sprawie indywidualnego obowiązku lustracji. Czuje się w dodatku, że słowo "choroba" jest tutaj osobliwie trującym eufemizmem. Bo przecież za chorobę nie można winić, za chorobę nie można pociągać do odpowiedzialności. Jeśli środowisko akademickie jest chore, to ma do tego w demokratycznym świecie jakieś tam prawo. A prezydent wypowiada to słowo piętnująco, jak obelgę dodatkowo pozbawiającą godności. Jeśli mówi się komuś podczas kłótni: "jesteś chory, powinieneś się leczyć" - to jest w tym pogarda wobec kogoś niepoczytalnego, próba odebrania przeciwnym argumentom wszelkiej wagi. To standardowy gest upokarzający. Tak użyty termin bynajmniej nie nakłada na "chorego" przywileju niewinności i specjalnych praw. Ta choroba nie oczyszcza "chorego" z winy, przeciwnie - czyni jego winę szczególnie odrażającą. Taka choroba to "trąd"... To oczywiście takie sobie as

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To jest choroba

Źródło:

Materiał nadesłany

Tygodnik Powszechny nr 17

Autor:

Krystian Lupa

Data:

26.04.2007

Wątki tematyczne