EN

17.06.1983 Wersja do druku

...To, co fizyczne, podporządkować duchowemu

Niemal wszystkie wzmianki o nowej premierze w Teatrze Wielkim w Warszawie zaczynały się niezmiennie od słów - "to największe przedsięwzięcie, jakiego podjął się Teatr w okresie powojennym". W słowach tych nie ma przesady. Decydując się na wystawienie "Śpiącej królewny" zdecydowano się na krok trudny. Wędrując przez najlepsze sceny baletowe świata utwór ten zawsze stawał się spraw­dzianem oraz świadectwem umiejętności i klasy. Oparty na znanej bajce Charlesa Perraulta, najlepszy z baletów Mariusa Petipy z muzyką Piotra Czajkowskiego zajmuje poczesne miejsce w światowym repertuarze klasycznym. Ze względu na wartości choreograficzne stwarzające wiele okazji do popisów solowych i ze­społowych nazywa się "Śpiącą królewnę" encyklopedią tańca klasycz­nego. Na wierne odtworzenie prawdziwie petipowskiej wersji spektaklu może sobie pozwolić zespół liczny i dysponujący świetnymi solistami, są bowiem takie chwile, gdy na scenie tańczy prawie 15

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

...To, co fizyczne, podporządkować duchowemu

Źródło:

Materiał nadesłany

Przyjaźń nr 24

Autor:

rozmawiała Maja Porajska

Data:

17.06.1983

Realizacje repertuarowe