Chyba już przyszła jesień. Pewności nie mamy, ale mamy pierwsze zwiastuny jesieni - premierowe, a nie powtórkowe programy telewizyjne. Smutno jest żegnać się ze wszystkimi niespełnionymi planami, jakie snuło się wczesną wiosną. Widać, już się tego lata nie spełnią. Poślizgiem przechodzą na dni i tygodnie jesieni. Może to i dobrze, że tyle jeszcze mamy przed sobą... Z jesiennego zapasu ubyły już "Listy śpiewające" Agnieszki Osieckiej. Siódma premiera tego interesującego cyklu odbyła się w ub. niedzielę, a była jakby upłynnieniem remanentów wakacyjno-wczasowych przeżyć. Obsada, jak zwykle w tym programie - doborowa: Kępińska, Kucówna, Sienkiewicz, Wejcman, Pokora, Bilewski, sympatyczna fabuła, przyjemne piosenki. No i pointa, jeśli nawet nie oryginalna, to ładnie odświeżona. W sumie - program, który na pewno zalicza się do najprzyjemniejszych w TV. "Listy śpiewające" zostały uznane oficjalnie i prywatnie za jedną z oryginalnych
Tytuł oryginalny
To chyba jesień
Źródło:
Materiał nadesłany
Dziennik Ludowy Nr 204