EN

30.12.2010 Wersja do druku

To był rok off-u w warszawskim teatrze

Które premiery możemy uznać za "niezłe", a które okazały się jedynie "ciekawymi porażkami"? Gdzie było gorąco, a gdzie zabrakło odważnego repertuaru? Kto miał świetne entree, a kto swoje dyrektorowanie zaczął falstartem? I dlaczego mamy teraz karnawał teatrów prywatnych? Jaki był rok 2010 na warszawskich scenach? O swoich wrażeniach opowiadają Zabeli Szymańskiej z Gazety Wyborczej - Stołecznej: Joanna Szczepkowska, Maciej Nowak, Wojciech Majcherek i Tomasz Karolak.

Po których spektaklach wychodziliśmy z przyjemnym zawrotem głowy? Gdzie było gorąco i odważnie, a gdzie przewidywalnie? O czym będziemy pamiętać, a o czym chcemy jak najszybciej zapomnieć? Jaki był rok 2010 w warszawskich teatrach? Poprosiliśmy kilka osób ze środowiska teatralnego o małe subiektywne podsumowanie. Wojciech Majcherek, krytyk teatralny, redaktor TVP Kultura, autor poczytnego blogu o teatrze W mijającym roku sporo się działo w warszawskich teatrach. Zrodziły się nowe miejsca teatralne: IMKA, Och-teatr, Teatr 6. Piętro. Z drugiej strony Kwadrat stracił swoją starą siedzibę, a los Wytwórni stanął pod znakiem zapytania. Tadeusz Słobodzianek miał świetne entrée w Teatrze na Woli. Andrzej Seweryn falstartem zaczął dyrektorowanie w Teatrze Polskim. Może Joanna Nawrocka jako świeżo upieczona dyrektor Teatru Ochoty pokaże paru warszawskim dyrektorom, jak zarządzać teatrem? Silnych emocji dostarczyła Joanna Szczepkowska i na pocz

Zaloguj się i czytaj dalej za darmo

Zalogowani użytkownicy mają nieograniczony dostęp do wszystkich artykułów na e-teatrze.

Nie masz jeszcze konta? Zarejestruj się.

Tytuł oryginalny

To był rok off-u w teatrze

Źródło:

Materiał nadesłany

Gazeta Wyborcza - Stołeczna nr 304

Autor:

Izabela Szymańska

Data:

30.12.2010

Wątki tematyczne