"Zemsta" w reż. Ireneusza Kaskiewicza w Nowym Teatrze w Słupsku. Piszą Maja Bachan i Tomasz Szewc w Głosie Pomorza.
Na premierę "Zemsty" w wykonaniu aktorów Nowego Teatru zaprosiliśmy dwoje polonistów. Po spektaklu poprosiliśmy ich o ocenę. Fredro nadal bawi Jaki Papkin, taka "Zemsta" - mawia się w środowisku teatralnym. Sobotnia premiera "Zemsty" w reżyserii Ireneusza Kaskiewicza, z Krzysztofem Leszczyńskim w roli Papkina, wystawiona na deskach Nowego Teatru, okazała się niebywałym sukcesem. O doskonałym wyczuciu fredrowskiego humoru świadczyć mogą salwy śmiechu i oklasków, towarzyszące aktorom podczas całego spektaklu. Dynamiczna i pełna życia sztuka to zasługa przede wszystkim doskonałej gry aktorskiej. Skontrastowane osobowością, fizycznością i zachowaniami postacie Raptusiewicza i Milczka w precyzyjny sposób oddały zamysł autora "Zemsty". Doskonałą okazała się niejedna scena, zarówno odegrana w domu Cześnika jak i Rejenta. Aktorzy, Jerzy Karnicki oraz Jan Stryjniak, odgrywający role szlachciców, zaprezentowali bogaty warsztat. Artyści bez